Mirosław Wołosewicz
I diabeł o nas i anioł,
W karty grają od wieków.
Tak razem po świecie krocząc,
Spór wieczny o dusze toczą.
Jest jednak miejsce na ziemi,
Gdzie nie diabeł mówi dobranoc,
Gdzie raz do roku, sabat anielski,
Śpiewanie i targ się odbywa.
A gdy zapytasz wędrowcze,
Gdzie jest owe miejsce na ziemi,
I czy warto go szukać po świecie.
Odpowiem krótko, że warto,
A wieś, Aniołowem jest zwana.
Wśród pól zagubiona enklawa,
W zieloność i w ciszę wtulona,
Jak wyspa Akun na morzu dobroci.